Od czasu
skonstruowania pierwszego samochodu inżynierowie zajmowali się
opracowaniem systemu, który miał pomóc kierowcy zmniejszyć siłę
niezbędną do skręcenia kół, aby zaoszczędzić paliwo.
Zanim nastała
epoka elektrycznego wspomagania układu kierowniczego w samochodach
funkcjonowało wspomaganie hydromechaniczne.
Składało
się z pompy hydraulicznej, siłowników, przekładni i przewodów
wysokociśnieniowych.
Niestety
układ ten zwiększał zużycie paliwa nawet o 0,5 litra na 100 km,
powodował straty mocy, a zużyty olej hydrauliczny zagrażał
środowisku naturalnemu.
Rozwój
elektroniki pozwolił jednak na wykorzystanie zupełnie nowych
rozwiązań w przekładniach kierownicy.
W 1981 roku w
Stanach Zjednoczonych opatentowano elektryczne wspomaganie układu
kierowniczego, a siedem lat później – w 1988 roku, w Japonii,
powstały pierwsze samochody w których je wykorzystano.
Dzisiaj
elektryczne układy kierownicze to standardowe wyposażenie
większości samochodów, obok asystentów pasa ruchu czy
parkowania, pozwalające zaoszczędzić nawet do 0,8 l paliwa na 100
km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz